Sala od biologii wydawała się pękać w szwach. Wszędzie ktoś
chodził, zmieniał miejsca, krzyczał, śmiał się i pożyczał nożyczki bo właśnie
wycinali jeden z elementów potrzebnych do
modelu ludzkiego DNA. Damian był przy sklejaniu neuklocytu z cytozyną
kiedy drzwi z głośnym hukiem otworzyły się i walnęły głośnio o jedną z żółtych
ścian.
- Przepraszam- Wymamrotał Piotrek. Miał potargane włosy i
rozbrykany wzrok, wyglądał trochę jak ktoś by go ktoś przed chwilą wyruchał.
Damian podniósł wzrok, odklejając tyminę od środkowego palca i mimowolnie uśmiechną się na ten widok.- Pani od… em… angielskiego
prosi Damiana.
- Damian, idź z Piotrkiem-
Zmęczony głos nauczycielki ledwo przebija się przez harmider panujący w
klasie. Damian nie może uwierzyć jak łatwo ta stara baba dała się nabrać. On nawet nie chodzi na lekcje angielskiego. Z drżącym sercem opuszcza salę.
I kiedy zatrzaskuje drzwi ostanie czego się spodziewa to całujący go
Piotrek. Jest tak zaskoczony, że nie wie
co się dzieje, więc w pierwszym odruchu odsuwa od siebie przyjaciela.
- Co..ty…wyprawiasz?- Mówi Damian próbując złapać oddech, ma
wrażenie, że jego serce i cały organizm
eksplodują z nadmiaru emocji.
- Dziękuje.
- Za co?- Damian marszczy brwi.
- Za wybaczenie- Serce Damiana właśnie roztapia się ze wzruszenia. Boże czy to
możliwe, żeby ktokolwiek na świecie był tak słodki? Nawet z podkrążonymi oczami
i dziwnie oklapniętymi włosami, wygląda
przeuroczo. No i jeszcze ma na sobie ciemno granatową wełnianą koszulę a Damian
ma słabość do koszul.
-Zdecydowanie najlepsze podziękowanie jakie dostałem w moim
życiu.
- To czemu przerwałeś?- Pyta Piotrek, wyglądając na trochę
zdenerwowanego.
- Rzuciłeś się na mnie po 2 tygodniach nie odzywania
się. Mam prawo być zszokowany. – Tłumaczy, Piotrek uśmiech się lekko
- Damian ja chce cię o coś zapytać. Przemyślałem kilka spraw
i doszedłem do pewnego wniosku. Ja już Cię nie lubię od pewnego czasu ja cię
kocham. – Piotrek przejeżdża językiem po spierzchniętych wargach. Bierze
głęboki wdech i próbuje to powiedzieć.- Chcesz być moim chłopakiem ?
Odpowiedź Damiana zostaje kilka dni na ciele Piotrka. To
dwie malinki na jego szyi.
Chcecie nowe opowiadanie?
Podobało się te?
Po pewnym zdarzeniu już nie mogę pisać o Piotrku i Damianie, po prostu nie mogę.
Dziękuje za miłe słowa :)
Jasne, pisz nowe, bo te było świetne. ;d
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że trochę za krótkie, ale miło się czyta. ;3
Bardzo fajny rozdział i nie mogę się doczekać ich więcej jestem pierwszy raz więc muszę przeczytać poprzednie rozdziały żeby pokapować się bardziej xd
OdpowiedzUsuńTylko szkoda że rozdział taki krótki ;/ Ale co tam :) ...
Pozdrawiam i zapraszam:
http://doityourselfpl.blogspot.com/
Super blog! Podoba mi się wszystko...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ! :P
Może obserwujemy? Jak coś to napisz u mnie ja obiecuję że się odwdzięczę :*
http://our-dynamic-world.blogspot.com/
Świetne zakończenie , pisz dalej, bo warto rozwijać ten talent <3
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać twoich nowych opowiadań ^^ Agata :)